Dział "Z życia szkoły" powstaje dzięki zaangażowaniu i pracy
uczniów klas czwartych i piątych naszej szkoły.
W tym miejscu publikowane są artykuły ze szkolnej gazetki
Wiosna
jest za oknami.
Powiem Wam jedno!! Wyjdźcie na dwór, bo jest świetna pogoda, nawet
ja… „maniak komputerowy” nie wytrzymam w domu’ siedząc przy komputerze w taką
pogodę!!!
Na
dworze można teraz robić różne rzeczy, wyjść na spacer do parku z przyjaciółmi,
pojeździć na rolkach lub rowerze lub po prostu poganiać się.
Polecam
pójść do naszego Lasu Kabackiego i porozglądać się za ptakami lub pospacerować
wśród już w połowie zielonych drzew.
Przy
takiej pogodzie pojawiają się myśli o wakacjach. Nie martwcie się, za niecałe trzy
miesiące będzie wolne.
Karol Czerbniak z klasy 1 b jest
niezwykłym uczniem naszej szkoły. Nie uczestniczy w lekcjach ze swoją klasą,
tylko trzy razy w tygodniu pani Iza Maciejewska odwiedza go w domu, gdzie uczy
chłopca tego wszystkiego, co powinien umieć pierwszoklasista. Czasem możemy
spotkać Karola w szkole – był podczas ślubowania pierwszoklasistów, wigilii
klasowych, a ostatnio podczas balu karnawałowego.
Karol
ma niezwykły dar – potrafi przepięknie opowiadać. Wszystkie historie, które
chłopiec wymyśla przed snem – zapisuje jego mama. Teraz, dzięki pracy całego
zespoły gazetki szkolnej, jej czytelnicy również mogą je poznać.
Dziwna
kraina.
Pewnego
dnia kucyki mieszkające w lesie przy wodospadzie zastanawiały się, jak umilić
swój czas.
Zdziś
wpadł na pomysł, żeby wybrali się na spacer. Latawczyk, który uwielbiał
puszczać latawce, zaprowadził kucyki w nieznane miejsce przy wodospadzie.
Kucyki przeszły przez wodospad, a za nim ujrzały piękną polanę. Rosło na niej
dużo kwiatów. I była duża tęcza.
A na
tęczach siedziały dziwne kucyki, które miały skrzydła, czyli pegazy. Pegazy
podleciały do kucyków i przedstawiły się :Kwiatuszek, Zefirek, Serduszko i
Chmurka i jeszcze następny Zefirek i Noc. Pegazy zaprowadziły kucyki do
wielkiej róży, na której rosły pyszne owoce. Potem pegazy poprosiły kucyki, by
weszły na jedną z tęcz. Tęcza przybliżyła się tak, że kucyki mogły po niej
wejść. A na tęczy leżało pięć upominków: sztuczne skrzydła, medaliony z
imionami kucyków.
Pegazy
powiedziały: „To koniec opowieści o naszej krainie”. Kucyki przeszły przez
wodospad. Potem zaczęły puszcza latawce, a Zdzisio brykał. W końcu zmęczone
kucyki wróciły do domu. Minka mówiła, że wszystkie kucyki powinny się wybrać do
krainy pegazów i urządzić z nimi piknik.
Przyszedł
wielki dzień.
Nareszcie
wszystkie kucyki miały się wybrać do krainy pegazów i urządzić z nimi piknik.
Słodycz długo zastanawiała się, co wziąć. W końcu zrobiła pyszne kanapeczki,
ciasteczka i roladę i jeszcze pączki.
Kucyki
zaprowadziły inne kucyki do krainy pegazów. Pegazy przedstawiły się:
Kwiatuszek, Zefirek, Serduszko, Chmurka, i jeszcze jeden Zefirek i Noc.
Kucyki rozłożyły kosz piknikowy, a
pegazy usiadły na ziemi machając swymi skrzydełkami.
Kiedy wszystkie przekąski zostały
zjedzone - oprócz kilku kanareczek, które kucyki dały pegazom – pegazy
powiedziały – „Pa! Pa!” i dodały, że wkrótce ich odwiedzą.
Odwiedziny
pegazów.
Wszystkie
pegazy mieszkające za wodospadem wybierały się do krainy kucyków, które
mieszkały przed wodospadem.
Kiedy
pegazy wyszły ze swojej krainy, zaraz kucyki, które mieszkały w lesie
zaprowadziły je do swojego domu.
Kiedy
wycieczka się skończyła, to kucyki zaprowadziły pegazy do kawiarenki. Kiedy
wycieczka po kawiarence się skończyła, kucyki zaproponowały pegazom herbatkę.
Pegazy
nie mogły odmówić, ponieważ lubiły bardzo herbatkę. Kiedy pegazy wypiły
herbatkę, wycieczka już się skończyła.
Kucyki
zaprowadziły pegazy do zamku kucyków. Kiedy pegazy weszły do środka, zaczęła
grać piękna melodia, która powitała pegazy.
Kucyki mieszkające w zamku przedstawiły się : Balonik, Iskierka, Wiosenka, Słodycz, Ciągutka, Tęczusia. Pegazy podobnie przedstawiły się : Kwiatuszek, Zefirek, Serduszko, Chmurka i jeszcze następny Zefirek i Noc. Kiedy pegazy skończyły się przedstawiać Promyczek, który miał bardzo dobrze grać na pianinie, zagrał pegazom piękną melodie. Pod koniec melodii zaświecił się kominek. Wszyscy byli szczęśliwi…
![]() |
Problemy z nauką, czyli jak sobie
poradzić ze szkołą.
Wiadomo, nauka sprawia nam wiele
trudności. Ale my odsłaniamy wam 2-częściowy poradnik, jak uzyskać lepsze
wyniki w szkole.
Zacznijmy
od lekcji; warto zadawać dużo pytań (pamiętajcie, nie tych głupich). Dzięki
temu dowiecie się czegoś, ale także zapunktujecie u nauczycielki. Starajcie się
też uważać, choć trochę na lekcji. To dużo daje, a informacje zostaną w makówce
na długi czas, co nie znaczy, że nie warto powtórzyć ich w domu. Ucząc się na bieżąco
będzie trochę łatwiej przed klasówką lub podczas niezapowiedzianej kartkówki. J
A co z
klasówką? Przed sprawdzianem ważne jest, aby nie uczyć się na głodnego i nie
stosować się do zasady ZZZ (ZZZ - zakuć, zdać, zapomnieć). Gdy macie nauczyć
się większego kawałka tekstu, sprawdzi się składający się z 4 etapów tok
nauczania:
1.
Przeczytajcie najpierw cały tekst.
2.
Potem przeczytajcie jeszcze raz ten sam tekst,
ale tym razem zwracając uwagę na poszczególne fragmenty.
3.
Następnie spróbujcie opowiedzieć tekst własnymi
słowami.
4.
Teraz przeczytajcie tekst jeszcze raz i już
jesteście nauczeni!!!
Jak nauczyć się wiersza na pamięć; aby nauczyć się wiersza trzeba
zrozumieć jego treść. Wiersze bywają pisane trudnym językiem. Jeśli taki wam
się trafił poproście rodziców, aby wytłumaczyli jego sens. Później
przeczytajcie go parą razy. Jeśli wiersz jest rymowany to czytajcie go tak, aby
to było słychać. Uczcie się po dwa wersy, a później składajcie w całość. W ten
sposób najpierw dwa, cztery, sześć wersów i powoli cały wiersz… Naukę warto
rozłożyć w czasie na przykład na dwa lub trzy dni jeśli jednak nie macie tyle
czasu to róbcie chociaż przerwy między nauką. W czasie tego typu przerwy
zjedzcie banana lub kawałek czekolady, ponieważ to pozytywnie wpływa na pamięć
i ułatwi wam pracę.
To już koniec pierwszej części naszego poradnika. Zapraszamy na kolejną już w przyszłym numerze!!!
Alicja Błaszczyk i Martyna Mospan kl. Va
Przez
pisanki przeskakuje Alleluja wykrzykuje.
Po czym
znika w długich susach, cały mokry od dyngusa.
Wielkanoc to czas zmartwychwstania Pana
Jezusa. Poprzedzający ją tydzień, nazywamy Wielkim Tygodniem.
Najważniejsza jest jednak niedziela, do której przygotowujemy się kilka dni
wcześniej. Malujemy pisanki, sprzątamy, mamy pieką ciasta. W Wielką Sobotę
idziemy do kościoła ze święconką. W koszyczku znajdują się jajka, chleb,
kawałek kiełbasy, cukrowy baranek, pieprz i sól.
W Wielką Niedzielę siadamy do uroczystego
śniadania, ale wcześniej dzielimy się jajkiem i składamy sobie życzenia. Ile
pysznych potraw stoi na stole… Po wcześniejszym poście można najeść się do
syta.
Poniedziałek Wielkanocny (zwany
też Lanym Poniedziałkiem, Śmigusem-dyngusem),
to drugi dzień świąt Wielkiejnocy. W polskiej
tradycji tego dnia polewa się dla żartów wodą inne osoby, nawet nieznajome.
Polewanie wodą nawiązuje do
dawnych wierzeń pogańskich. Wodą budzono przyrodę do życia.
My w tym dniu walczymy ze sobą na wodne pistolety. Nie zawsze nasza bitwa kończy się dobrze.
Czasami zostaje przerwana przez
mamę, którą mówi, że się przeziębimy i nie będziemy mogli chodzić do szkoły.
Czasem nam konfiskuje broń. Nie jest to fajne, ale obiecujemy sobie, że gdy
będziemy starsi, to…
Mateusz
Należyty, Łukasz Jórczak, kl.
W pierwszy wtorek marca odbyło się nietypowe zebranie z rodzicami.
Był to dzień otwarty szkoły. Można było zobaczyć w wybranej klasie, co robią
uczniowie na zajęciach po lekcjach. Pani od religii razem z dziećmi robiła
ozdoby wielkanocne, pani od muzyki i plastyki malowała portret Ani Kalickiej, w
pracowni informatycznej uczniowie rysowali w programie graficznym. Pani od
przyrody pokazywała doświadczenia a pani od matematyki – razem z nami
odgadywała zagadki matematyczne. Młodsze dzieci wylepiały z kulek z krepiny
obrazki.
W tym czasie na forum pani dyrektor, pani wicedyrektor, pani
pedagog, pani reedukator opowiadały, czym się zajmują. Niektórzy rodzice
słyszeli po raz pierwszy o ich pracy. Następnie wystąpiły szkolne cheerliderki.
Na kiermaszu można było kupić prace wielkanocne wykonane przez
dzieci z klas 4-6. pieniądze z ich sprzedaży przeznaczone są na działalność
Samorządu Uczniowskiego.
To było miłe spotkanie. Rodzice mogli zobaczyć, co robimy w szkole, gdy się nie uczymy.
Zapraszam do Albumu fotograficznego- Dzień otwarty 4 marca 2008r.
Dzień
grecki – na wesoło…
Do naszej redakcji przyszedł email z opisem dnia
greckiego z punktu widzenia… Zeusa!!! Okazało się, że ten bóg grecki obserwował
nas przez cały czas. Co z tego wynikło.. przeczytajcie!!
Olimp. 7 marca 2008 r.
Droga Redakcjo!
Tego typu imprezy bardzo mi odpowiadają i to
najlepszy dzień grecki, jaki kiedykolwiek oglądałem. Szczerze mówiąc, to
potrafię się zdenerwować i gdy oglądałem dzień grecki w innej szkole (był
beznadziejny), tamte piąte klasy dostały ode mnie piorunami w głowy. Potem
oczywiście dostałem niezłą burę od mojej żony! Kto jak kto, ale nie wiem już,
kto tu nosi spodnie!!! I w sumie chciałem do Was pojechać i pogratulować tak
cudownego dnia oraz strojów, ale po drodze policjanci wlepili mi mandat na 300
zł i poprosili o prawo jazdy i jakąś kartę. No to daję im kartę kredytową, żeby
było szybciej, a oni mi mówi, że to próba korupcji!!! Oczywiście wymówka z żoną
na porodówce nie podziałała. Lecz wracając do Waszej imprezy, bardzo mi się
podobała i chętnie spróbowałbym sałatki, ponieważ wiadomo, że na pewno mi by
smakowała. Uważam jednak, iż najlepszą konkurencją były zawody sportowe, w
których nie zabrakło humoru i dobrej zabawy. Przedstawienia były równie ciekawe,
co i pouczające. Przecież dzieci mogą się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy o
bogach.
Pozdrawiam, Zeus
Tak więc widzicie, że doroczny dzień grecki dla
klas piątych udał się i tym razem.
Ala
Błaszczyk, kl.
Dzień
grecki – na poważnie…
6 marca, w czwartek w naszej szkole odbył się dzień grecki dla klas
piątych. To impreza, w której co roku biorą udział wszyscy piątoklasiści i
nauczyciele, którzy ich uczą.
Dzieci, które chodzą do klas piątych, były przebrane za Greków. Ich
stroje składały się z: białych prześcieradeł, wieńców laurowych, sandałów i
ozdobnych pasów. Niektóre wieńce laurowe zrobione były ze sztucznych liści, a
niektórzy zamiast sandałów nosili adidasy. Nie to było najważniejsze… W tym
dniu rywalizowaliśmy ze sobą w wielu konkurencjach, gdzie musieliśmy wykazać
się wiedzą mitologiczną. Na początku tańczyliśmy zorbę. Moi koledzy z klasy nie
bardzo potrafili powtórzyć wszystkie kroki. Lepiej poszło naszym młodszym
kolegom, którzy świetnie bawili się w tańcu. W konkursach mitologicznych trzeba
było ułożyć z puzzli „rozsypanych bogów”, powiedzieć, który atrybut, do kogo
należał, odpowiedzieć na pytanie, co zawdzięczamy starożytnym Grekom. W
konkursie matematycznym musieliśmy szyfrować swoje imiona i nazwiska. Najlepsza
była olimpiada gimnastyczna. Wyścig rydwanów na kocach był najśmieszniejszy.
Niektórzy pogubili w biegu prześcieradła udające greckie szaty.
Pouczające były przedstawienia teatralne. A najlepsza – uczta na
koniec. Mama naszej koleżanki przygotowała prawdziwe greckie ciasteczka –
bardzo pyszne i słodkie. A wszyscy piątoklasiści jedli pyszną grecką sałatkę,
przygotowaną przez uczniów.
Za rok mój brat będzie świętował Dzień Grecki. Może mnie zaprosi.
Nagrody
w konkursach przyrodniczych przyznane i wręczone
W piątek 7 marca br. w sali konferencyjnej w ursynowskim ratuszu odbyła się
uroczystość wręczenia nagród laureatom i uczestnikom zorganizowanych przez
Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy konkursów
przyrodniczych: "Pomniki przyrody na Ursynowie" oraz "Przyroda
na Ursynowie - rośliny i zwierzęta chronione".
Komisja konkursowa pracująca pod przewodnictwem Zastępcy Burmistrza Dzielnicy
Ursynów Bogdana Żubera, w składzie:
Izabella Zydorowicz - Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska
Karolina Mioduszewska - Radna Dzielnicy Ursynów
Mirosława Pawłowska-Nowak - Wydział Ochrony Środowiska
Krystyna Nowak - Wydział Ochrony Środowiska
Zina Micał - Wydział Oświaty i Wychowania
Tomasz Dziedziczak - Wydział Organizacyjny
podjęła decyzję o przyznaniu następujących nagród i wyróżnień:
W konkursie “Pomniki przyrody na Ursynowie”
I miejsce:
* Aleksandra Kowalska z kl. 6b SP nr 81, ul. Puszczyka 6, za pracę wykonaną pod
kierunkiem pani Joanny Nosarzewskiej
* Kamil
Rzechowski - SP nr 330, ul. Mandarynki 1, za pracę pod kierunkiem pani
Magdaleny Urbaniak-Rzeszuto
II miejsce:
* Julia Tracz kl. 5c - SP nr 319, ul. ZWM 10, pk. pani Kamili Popińskiej
* Zuzanna Piotrowicz kl.5a - SP nr 322, ul. Dembowskiego 9, pk. pani Edyty
Szczecińskiej
III miejsce:
* Marta Majewska kl. 5c - SP nr 319, ul. ZWM 10, pk. pani Kamili Popińskiej;
* Oskar Kulesza kl. 5c - SP nr 319, ul. ZWM 10, pk. pani Kamili Popińskiej;
* Bartosz Brożek kl. 6c - SP nr 319, ul. ZWM 10, pk. pani Kamili Popińskiej;
* Weronika Kucharczyk kl.6b - SP nr 330, ul. Mandarynki 1, pk. pani Magdaleny
Urbaniak-Rzeszuto
Łącznie na konkurs "Pomniki przyrody na Ursynowie" nadesłano 40 prac
wykonanych przez 50 uczniów z 10 szkół podstawowych, za które zostały przyznane
dwa pierwsze miejsca, dwa drugie, cztery trzecie, a także dwie nagrody
specjalne Burmistrza Dzielnicy i 11 wyróżnień. Liczba nagród jest imponująca,
ponieważ uczestnicy wykazali się wyjątkowym zaangażowaniem, a złożone prace
miały wyrównany wysoki poziom merytoryczny.
Na konkurs "Przyroda na Ursynowie - rośliny i zwierzęta chronione"
nadesłano
6 prac wykonanych przez 11 uczniów, za które zostały przyznane: jedno pierwsze,
drugie i trzecie miejsce oraz dwa wyróżnienia.
Informacja o konkursach przyrodniczych
organizowanych przez Wydział Ochrony Środowiska
Podstawowe działania naszego urzędu w sferze edukacji ekologicznej
ukierunkowane są na dzieci i młodzież z ursynowskich szkół i przedszkoli. Za
najskuteczniejszą formę edukacji uznajemy udział młodych ludzi w konkursach
tematycznych. Przygotowanie prac konkursowych zmusza uczestników do głębszego
zastanowienia się nad poruszaną problematyką, do rozmów z nauczycielem lub
opiekunem, pod kierunkiem którego powstaje praca, z rodzicami i z grupą
rówieśniczą.
Zasadniczym celem konkursów "Pomniki przyrody na Ursynowie" oraz
"Przyroda na Ursynowie - rośliny i zwierzęta chronione" było
poznawanie przez młodzież najcenniejszych obiektów przyrodniczych występujących
na naszym terenie oraz kształtowanie wrażliwości na piękno otaczającej nas
przyrody.
Przygotowanie pracy zgodnej z wymogami regulaminu wymagało przejrzenia
literatury przyrodniczej, poszukiwań w internecie, a przede wszystkim spacerów
po zielonych terenach Ursynowa np po Lesie Kabackim, czy też odwiedzin w
Ogrodzie Botanicznym. Wydaje się, że takie wycieczki z przyjaciółmi, czy
rodziną, połączone z obserwowaniem przyrody pozostaną na dłużej w pamięci.
Albumy w większości przypadków zawierały zdjęcia zrobione przez uczestników i
osobiste uwagi (czasami krytyczne) na temat stanu oglądanych obiektów, co
znacząco podnosiło walor pracy i wskazywało na żywe zainteresowanie tematem.
Uczestnicy konkursów wykazali się wyjątkowym zaangażowaniem, a złożone prace
miały wyrównany wysoki poziom merytoryczny.
Nasza Ola otrzymuje nagrodę z rąk Pana Burmistrza Bogdana Żubera |