Mikołajki
To święto, Mikołajki, obchodzimy 6 grudnia. Owszem, ten dzień już minął, ale żebyście wiedzieli, co dokładnie odbywa się tego dnia, Drodzy Czytelnicy, wpatrzcie swoje ślepia w ten oto artykuł J.
Jest to zeświecczona nazwa dnia Świętego Mikołaja, obchodzonego 6 grudnia. Obchodzona ten dzień na cześć świętego biskupa Mikołaja z Miry.
Obecność Świętego Mikołaja zapowiada nadejście świąt Bożego Narodzenia. W dniu tym Święty Mikołaj (właściwie osoba przebrana za niego) przynosi dzieciom prezenty. Zazwyczaj są to drobne upominki, słodycze lub małe zabawki wrzucane do małego worka lub dużej wełnianej skarpety.
Osoby dorosłe również obdarowują swoich bliskich. Zwyczaj obdarowywania się prezentami 6 grudnia ma swoje początki w średniowieczu, około tysiąc lat po śmierci Mikołaja z Miry. Tradycję tę wykorzystuje się, niestety, też w celach handlowych.
Istnieje wiele legend związanych z tym zwyczajem. Jedna z nich, zapewne o anglosaskim rodowodzie, mówi, że 6 grudnia wczesnym rankiem, kiedy jeszcze wszystkie dzieci śpią, Święty Mikołaj zagląda przez szybkę do domu. Gdy zobaczy wyczyszczone buty, zostawia upominek dla domowników. Jeżeli zaś nie zobaczy żadnych butów lub będą one brudne, zamiast prezentu zostawi tylko zgniłego ziemniaka. W każdym razie, to były tylko legendy. Nie sądzę, żeby ktoś z was otrzymał ziemniaka :D
Młodsze dzieci, zawsze zniecierpliwione, czekają na ten dzień. Zawsze, wypytują rodziców bądź rodzeństwo, kiedy to Mikołaj przyjdzie? Przeżywają niepokój, że w tym roku nie odwiedzi ich mały, czerwony człowieczek. Znacie to, moi mili? ;)
Mimo wszystko, dzień 6 grudnia, to nie tylko oczekiwanie na prezenty. Trzeba pomyśleć także o wspaniałym biskupie z Miry. Cóż.. ten dzień już minął… ale mamy nadzieję, że prezenty dopisują! Życzymy wesołych Świąt! :* J
Wera =) i „Rozpisująca się A.”
Wycieczka kółka dziennikarskiego
Dnia 03.12.2009 roku pierwsza grupa koła dziennikarskiego (naczelni) wybrała się o godz. 17 do Multikina na film pt. ,,Opowieść wigilijna”. Na film ten poszliśmy za uzbierane fundusze ze sprzedaży gazetki szkolnej. Kupiliśmy popcorn i inne smakołyki (to już ze swoich pieniążków) i weszliśmy do sali.
Tłoczno nie było. Dziewczęta biegały jeszcze w tę i z powrotem, gdyż nadmiar emocji i coli przypilił je do odwiedzenia toalety. Po jakimś czasie bieganiny wreszcie usiedliśmy i zaczęliśmy słuchać opowieści Pani. „Jak to mój znajomy, zjadł
Nareszcie! Światło powoli przygasło i rozpoczęły się reklamy. Założyliśmy okulary 3D.
-Już się boję… - szeptały dziewczyny
Westchnąłem i pocieszyłem Agatę i Oliwię.
Film opowiada o skąpym i okropnym człowieku imieniem Elenezer Scroug, który nienawidził świąt Bożego Narodzenia. Był to film w jakości 3D pełen efektów specjalnych, które wzbudziły w nas wielkie emocje. Widok wyłaniającej się ręki z ciemności był trochę straszny.
Była to najnowsza adaptacja klasycznej powieści Charlesa Dickensa o człowieku wziętym przez tajemnicze świąteczne istoty w specyficzną, wewnętrzną podróż. Duchy pokazują Scrooge’owi, jakim był kiedyś człowiekiem, jakim jest teraz i co się z nim stanie, jeśli dalej będzie postępował tak, jak do tej pory. Główną rolę grał Jim Carrey. Wypłoszeni, a zarazem roześmiani, zaczęliśmy się ubierać i podeszliśmy do miłego Pana, żeby zwrócić mu okulary.
Szczerze polecamy ten film, jednak raczej starszym osobom. Młodsi mogą się przestraszyć. Nie chcę nic mówić, ale bywają straszne momenty. Chciałabym opowiedzieć całą fabułę filmu, jednak nie zrobię tego. Tak więc gorąco zachęcamy do obejrzenia „Opowieści Wigilijnej”.
”Rozpisująca się A.”, Krzyś Kądzielski, Oliwka Groszkowska- VI a
Ślubowanie klas pierwszych
Dnia 4.12.2009r. odbyło się ślubowanie klas pierwszych. Na początek wychowawcy ze swoimi klasami schodzili na salę gimnastyczną i zajmowali miejsca. Następnie wchodziły tłumy, zniecierpliwionych rodziców. Gdy rodzice zajęli wyznaczone miejsca, pani dyrektor dała trochę czasu fotoreporterom na robienie zdjęć. Po około piętnastu minutach fotografowania pani dyrektor przywitała klasy pierwsze i rodziców.
Potem Patrycja Dąbrowska zaczęła przemówienie. Po przemówieniu Pati dziewczynka przebrana za misia zadawała pytania każdej klasie, a uczniowie odpowiadali piosenkami oraz wierszykami.
Następnie każda pierwsza klasa mogła już przystąpić do ślubowania. Pani dyrektor podchodziła do każdego dziecka i wielką kredką dotykała ramienia każdego ucznia, który miał przystąpić do ślubowania. Oczywiście zaraz przy każdej klasie zebrały się tłumy fotoreporterów i pani dyrektor nie mogła tego przeprowadzić spokojnie.
Po ślubowaniu dwie dziewczynki z klasy drugiej zaśpiewały znaną wszystkim piosenkę z reklamy TVN. Był również taneczno-akrobatyczny taniec dziewczynek z trzeciej klasy.
Rodzice każdej pierwszej klasy przygotowali pyszną i wystrzałową niespodziankę, czyli tort z wystrzałowym konfetti. Dzieci były pod wielkim wrażeniem, zaczęły krzyczeć na całą salę i zbierały wystrzelone konfetti.
Dla mnie to była fantastyczna uroczystość, którą pierwsze klasy zapamiętają na bardzo długo. Szkoda, że my takiej nie mieliśmy.
Oliwia Groszkowska i ,,Nizi”- 6a
Święta Bożego Narodzenia
Jak każdy wie, Święta Bożego Narodzenia obchodzimy 25 grudnia. Jest to święto upamiętniające narodziny Chrystusa w tradycji chrześcijańskiej. Boże Narodzenie poprzedzone jest okresem trzytygodniowego oczekiwania
( dokładnie cztery niedziele), zwanego Adwentem.
W niektórych Kościołach chrześcijańskich, Święta Bożego Narodzenia zaczynają się od dnia poprzedzającego rocznicę narodzin Jezusa – Wigilii (
Na stole wigilijnym można skosztować wiele tradycyjnych i smakowitych potraw, na przykład: karp, barszcz z uszkami, makowiec, pierogi z grzybami, piernik, kompot (susz: śliwkowy, gruszkowy lub jabłkowy), sałatka jarzynowa, ryba po grecku, śledź w śmietanie, zupa grzybowa, kapusta z grzybami, a także gołąbki z suszonymi grzybami (ślinka nam leci na samą myśl o tych smakołykach. :D).
Po przepysznej kolacji wszystkie dzieci (a nawet dorośli ;D) szybko lecą pod choinkę, aby sprawdzić, czy przypadkiem „Święty Mikołaj” nie przyniósł im wyczekanych prezentów J. Po rozpakowaniu upominków śpiewane są kolędy ( choć nie u każdego ).
Aneta Żochowska i Marta Motysia Klasa VIa
Święto Barbórki
Barbórka to tradycyjne święto górnicze, obchodzone 4 grudnia w dniu św. Barbary – patronki górników. Uroczystość zaczyna się poranną mszą w kościele lub w cechowni ( rodzaj poczekalni w kopalni) przy figurze św. Barbary. Następnie orkiestra górnicza maszeruje grając swój hymn w osiedlach zamieszkanych przez górników i ich rodziny oraz pod domami dyrekcji. Z okazji tego święta organizowane są koncerty, występy artystyczne, bale oraz zabawy.
Dzień przed uroczystością organizowane są tzw. Karczmy piwne, które polegają na śpiewaniu pieśni górniczych, opowiadaniu dowcipów oraz na nagradzaniu zasłużonych szpadami górniczymi. Górnicy podczas Karczmy piwnej mają obowiązek założenia munduru. Na przykład za źle dobrane skarpetki można być zakutym w dyby lub być zmuszonym do wypicia piwa z solą.
Jasełka
Dnia 22 XII 2009 roku dzieci z klas trzecich odprawiły Jasełka. Zaraz, zaraz, nie tak szybko! Na początku (przynajmniej klasy szóste) miały dwie bądź trzy lekcje. Do sal klasowych dochodziły głosy naszych aktorów. Próby były wałkowane przez calusieńki czas pod okiem siostry Wioletty. Wychodząc na przerwy, widzieliśmy przebrane postacie. Nareszcie! Czas na przedstawienie.
Uprzednio odłożywszy plecaki do klas, usiedliśmy na forum czekając na występ. Dzieciaki chodziły niespokojnie za kulisami, a tymczasem Panie usadzały nas jak ludzi. Po jakimś czasie, kiedy dały się słyszeć pojedyncze szmery na scenie, można było już zobaczyć Maryję z Józefem i małym Jezuskiem. Nie żywym oczywiście ;). Dzielnie i płynnie mówili swoje role.
Nagle powstał chórek klasy IIIb. Zachęcali nas do śpiewania kolęd. Czas na pastuszków. Odmówili swoje role i ponownie śpiew. Wyglądało to jak musical. I myślimy, że faktycznie nim był. Nie będziemy opisywać całego scenariusza ;). Śpiewaliśmy razem z nimi, chociaż nie cały czas.
Teraz scena z trzema królami i darami. W każdym razie, kiedy cały występ się skończył, aktorzy ustawili się w rzędzie, ukłonili. Zadowoleni, zostali nagrodzeni oklaskami. Inicjatywę przejęła Pani Dyrektor. Uznała, że klasy trzecie:
-To Arka Noego!! Pięknie, dzieci, pięknie!
Sądzę, że tym razem Jasełka były unowocześnione. Nie takie jak zawsze, tylko oryginalne. Mieliśmy dużo zabawy przy śpiewaniu, dlatego był bis. Na elektrycznym pianinie i na bębnie grały dwie z mam. Niestety, szóste klasy nie będą mogły ocenić kolejnych występów, toteż nasi zastępcy. Opiszcie godnie kolejne Jasełka, a wy aktorzy… zagrajcie jeszcze lepiej, jeżeli się da. Było bardzo ciekawie. Ci, których nie było, troszeczkę stracili.
Po chwili wszystkie klasy razem z nauczycielami udały się na swoje Wigilie klasowe.
„Rozpisująca się A.” razem z Oliwką Groszkowską VIa